"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

niedziela, 23 marca 2014

Na zielono: bransoletka + aloe aristata

Wiedziałam, że szybko się nie oderwę o tych plecionek :-)
Bransoletki typu Shamballa są obecnie bardzo popularne, ale jednocześnie nie najtańsze. Niedawno widziałam takie Aparcie, a cena... astronomiczna! 
Dla koleżanki wykonałam w wiosennym, zielonym kolorze:



Pamiętacie jak w zeszłym roku pisałam o pewnym sukulencie aloe aristata? Kilka dni temu ponownie zakwitł! Miło, bo nie wiedziałam, że będzie robił mi takie niespodzianki co wiosnę. Popatrzcie:
Widocznie dobrze czuje się na naszym południowym parapecie.



Miłego tygodnia Wam życzę!

19 komentarzy:

  1. Piekna, wiosenna bransoletka..tez miałam kiedys tego kwiatka ale nie pamietam czy tez tak często kwitł,pozdrowienia,Yolanda

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ten egzemplarz zaczął robić nam coroczne niespodziewajki:)

      Usuń
  2. Odpowiedzi
    1. Cieszę się, że Ci się podoba:) Pozdrawiam ciepło.

      Usuń
  3. piękna - czuś wiosne:)

    http://lesia-rekodzielo.blogspot.com
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  4. Ale ładna zieloniutka bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Wspaniały aloes. Bransoletka te ładna :) Ale jakoś optuję za kwiatkiem ;) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  6. wiosna wiele twarzy ma. super!

    OdpowiedzUsuń
  7. Piękna, chciałabym coś takiego zrobić :))

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Chcieć to móc :) Szczerze zachęcam. A efekt końcowy na pewno przyniesie satysfakcję :)

      Usuń
  8. Ale niespodziankę Ci zrobił Joasiu Twój aloes! Wygląda wspaniale. Bransoletka też mi się podoba - jest delikatna i w kolorze nadziei. Pozdrawiam Cię bardzo ciepło.

    OdpowiedzUsuń