"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

Pokazywanie postów oznaczonych etykietą aloe aristata. Pokaż wszystkie posty
Pokazywanie postów oznaczonych etykietą aloe aristata. Pokaż wszystkie posty

niedziela, 22 czerwca 2014

Zielono mi - filcowa żaba

Witam Was oraz nową obserwatorkę Agatę z bloga agatuszka75.blogspot.com i zapraszam w moje skromne progi. Rozgość się na dłużej :)

Nie pokazałam Wam jeszcze mojej niedawno uszytej zielonej, filcowej, wesołej żabki.


Powoli rozkręcam się i przypominam sobie tą przyjemność szycia filcu. Następna porcja już niedługo :-)

A za kilka dni kolejny aloe aristata będzie cieszył nasze oczy pięknym kwiatem. Tym razem zauważyłam przed zakwitnięciem :-)

Życzę Wam Kochani miłego tygodnia :-)

niedziela, 23 marca 2014

Na zielono: bransoletka + aloe aristata

Wiedziałam, że szybko się nie oderwę o tych plecionek :-)
Bransoletki typu Shamballa są obecnie bardzo popularne, ale jednocześnie nie najtańsze. Niedawno widziałam takie Aparcie, a cena... astronomiczna! 
Dla koleżanki wykonałam w wiosennym, zielonym kolorze:



Pamiętacie jak w zeszłym roku pisałam o pewnym sukulencie aloe aristata? Kilka dni temu ponownie zakwitł! Miło, bo nie wiedziałam, że będzie robił mi takie niespodzianki co wiosnę. Popatrzcie:
Widocznie dobrze czuje się na naszym południowym parapecie.



Miłego tygodnia Wam życzę!