"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

niedziela, 5 października 2014

Makramowe bransoletki

Bardzo lubię bransoletki wszelakie, nietypowe, dziwaczne i oryginalne. 
Dziś u mnie kolejna odsłona tych ze sznurka satynowego - coś dla wielbicieli perełek:

Bransoletki hand made są hitem ostatnich miesięcy, a ostatnio głośno o tych z kolorowych gumek recepturek. Niektóre dzieciaki są dosłownie obwieszone tymi gadżetami. Głównym producentem tęczowych gumek jest firma Rainbow Loom. Generalnie pomysł sam w sobie popieram - rozwija kreatywność, wyobraźnię, koncentrację... Ogólnie OK.
Jednak do moich uszu docierają niepokojące wieści odnośnie podróbek z Chin tego produktu, które są szkodliwe dla zdrowia - a wręcz trujące!  Badacze przekonują, że zawierają one niebezpieczne substancje – ftalany, służące do zmiękczania. Podobno niektóre z podróbek zawierają aż 50% ftalanów, podczas gdy dopuszczalna norma w produktach wynosi 0,1%.
Dlatego kupując taki zestaw gumek do wyplatania, powinno się wybierać tylko te produkty, które na opakowaniu mają znak CE (zresztą dotyczy to nie tylko tych recepturek, ale i innych grup produktów).
 Źródło: http://wrolimamy.pl/oznaczenie-ce-szkodliwe-produkty/prettyPhoto%5B13824%5D/0/

Wracając do wstępu, myślę, że bransoletki które dziś Wam prezentuję  świetnie pasują do stonowanych stylizacji, której dodadzą wyrazistości.







Makrama nie jest trudna, przy odrobinie fantazji, cierpliwości, chęci i oczywiście czasu można stworzyć naprawdę fajne rzeczy :) 




 
A jak Wam się podobają?
Udanego tygodnia Wam życzę!

21 komentarzy:

  1. obie śliczne, bardzo mi się podobają, pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. Bardzo ładne obie. Ja także plotę makramowe bransoletki. Twój splot jest ciekawy, muszę spróbować.
    Dziękuję za ostrzeżenie co do gumek, moja wnuczka wyrabia takie gumkowe bransoletki, czas sprawdzić ich skład.
    Pozdrawiam serdecznie.

    OdpowiedzUsuń
  3. Bransoletki piękne:) Warto ostrzec ludzi przed tymi chińskimi teraz jest ich cała masa i łatwo kupić te szkodliwe. Pozdrawiam i dziękuję za komentarz:)

    OdpowiedzUsuń
  4. A mi me gusta todo tipo de brazalete, las tuyas las veo originales,
    Un abrazo.

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo mi się podobają :) Miłego poniedziałku :)

    OdpowiedzUsuń
  6. Obie są urocze i tak pięknie, równiutko wyplecione. Bardzo mi się podobają!
    Pozdrawiam Cię Joasiu.

    OdpowiedzUsuń
  7. Witaj! Nie wiem co to "makramowe" ale obie bransoletki bardzo ładnie wyglądają. Gratuluję pomysłowości i cierpliwości. Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  8. Podobaja mi się bardzo , aczkolwiek nie wiem jak te koraliki one się trzymają między tymi sznurkami :))
    Pozdawiam

    OdpowiedzUsuń
  9. ciekawa sprawa z tym CE :) warto wiedzieć :) a bransoletki cudne <3 pozdrawiam ciepło

    OdpowiedzUsuń
  10. Fajne, ciekawy splot, takiego jeszcze nie widziałam :)

    OdpowiedzUsuń
  11. Obydwie cudniaste, i podobnie jak koleżanka z góry muszę się przyznać że ten splot pierwszy raz podziwiam u Ciebie.

    OdpowiedzUsuń
  12. Piękne, gratuluję wspaniałego efektu !!!
    Pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  13. Mnie się Twoje bransoletki bardzo podobają, niestety nie mogę tego powiedzieć o tych gumkach na które jest teraz moda ;/ nie podobają mi się bransoletki gumkowe ;/

    OdpowiedzUsuń
  14. No więc jestem :):):)
    Śliczne te Twoje bransoletki. No i nie tylko bransoletki. Widzę, że masz ręce pełne roboty :) Ja też coś próbuję z rękodziełem robić i przez to nie mam już na nic innego czasu. Mam nadzieję, że za jakiś czas również uda mi się wrócić do blogowania.

    OdpowiedzUsuń
  15. cudne bardzo mi się podobają:) dziękuję za udział w mojej zabawie:) pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo ładne bransoletki, podoba mi się szczególne ta niebieska :)

    OdpowiedzUsuń
  17. Joasiu, zmieniłam adres bloga mam nadzieję,że działa yolanda-art.blogspot.com ,pozdrawiam,jolka

    OdpowiedzUsuń
  18. O, widzę znajomy splot bransoletek:) Fajnie, że zajmujesz sie też makramą:)
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń