Życie w ostatnich tygodniach miałam bardzo zakręcone i czasu na hafty było malutko. W tak zwanym "międzyczasie" zaczęłam szkolić się w kolejnej dziedzinie rękodzielniczej, której efekty pokażę Wam niebawem. Dziś jednak pora na kolejną zakładkę przygotowaną na Sal u Ady.
I to tyle na razie, bo mam napięty grafik na dzisiejszy wieczór. Udanego weekendu Wam życzę, wykorzystajcie należycie ciepłe dni :)
Świetna jest ta zakładka. Widać miałaś więcej szczęścia do wzorków. Ja nie znalazłam żadnych które by się kojarzyły za stawem.
OdpowiedzUsuńCiekawe co ty razem nam da wymyśli.
Pozdrawiam
Jedyne co mi się ciśnie na usta/ a raczej do głowy/, to śliczota. Piękny hafcik zaserwowałaś na tę zakładkę, taki typowo stawowy.
OdpowiedzUsuńCudne stawowe żyjątka :)
OdpowiedzUsuńSuper stawowa zakładka! zwierzaczki są świetne!
OdpowiedzUsuńAle urocze zwierzątka! :)
OdpowiedzUsuńPrzy okazji zapraszam serdecznie na mój blog, właśnie trwa KONKURS z okazji 5 urodzin bloga :) Tobie - miłośniczce rękodzieła nagrody na pewno przypadną do gustu :)
Pozdrawiam
Alicja (Zakochana w sztuce)
Bardzo ładna zakładka, taka optymistyczna, nie mogłabym się z nią skupić na czytaniu, bo myślami byłabym nad stawem, na kocu w słoneczku.
OdpowiedzUsuń