Pogoda chyba zapomniała, że ma zobowiązania na czerwiec i widać, że słońce trzyma na inną okazję. Na balkonie jest jeszcze zimno, rzadko więc na niego wychodzimy, a ja tym samym nie mogę pracować nad renowacją ławki :-(
A i czynności botaniczno-florystyczne też są wstrzymane.
A i czynności botaniczno-florystyczne też są wstrzymane.
Dlatego dzisiaj z innej beczki: jakiś czas temu ulepiłam takiegoż masosolnego stworka-aniołka, a nie publikowałam go jeszcze na blogu. Czynię to teraz:
To na dziś wszystko, choć dzieje się u mnie więcej niż tutaj widać. Mam nadzieję, że niedługo pochwalę się Wam moją nową pracą twórczą :-)
Chciałam Wam jeszcze podziękować za wszystkie słowa, które tu
zostawiacie. Poświęcacie swój czas by się zatrzymać u mnie :-)
Tymczasem zostawiam Was z dobrymi myślami w ten chłodny, sobotni wieczór.
Po prostu śliczny aniołeczek :)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Pięknie dziękuję :-)
UsuńPozdrawiam ciepło!
Piękny aniołek! Bardzo mi się podoba :) Gratuluję zdolności manualnych! Pozdrowienia Joasiu!
OdpowiedzUsuńDziękuję również i serdecznie pozdrawiam :-))
UsuńAniołek bardzo energetyczny, taki w sam raz w czapeczce, na ten zimny czerwiec.)
OdpowiedzUsuńO tak, czerwiec mamy wyjątkowo zimny, niestety. Pozdrawiam ciepło :-)))
UsuńTus creaciones siempre tan graciosas.
OdpowiedzUsuńPor aquí el tiempo también se hace de rogar.
Un feliz domingo.
Gracias, estoy de acuerdo contigo.
UsuńUroczy jest Twój aniołek w niebieskiej czapeczce. Pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńDziękuję serdecznie :-) Pozdrowienia!
UsuńAniołek jest fantastyczny, pozdrowienia Asiu!
OdpowiedzUsuńMiło mi, przesyłam uściski! :-)
UsuńBardzo sympatyczny ten aniołek :) pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńDziękuję Ci bardzo :-)
UsuńBardzo ładny:)
OdpowiedzUsuńDzięki!
UsuńUroczy i zabawny! Ma fajną smerfową czapę. Pozdrawiam Cię Joasiu bardzo ciepło.
OdpowiedzUsuńMiło mi bardzo :-) Dziękuję!
UsuńRewelacyjny :) bardzo mi się podoba połączenia krasnalka z aniołkiem :) super
OdpowiedzUsuńDziękuję! Pozdrawiam ciepło!
Usuń