Witajcie!
Dziękuję Wam za miłe komentarze pod ostatnim postem z żółwiem w roli głównej :-) Niezwykle mnie motywujecie.
Dziś przychodzę do Was z kolejnymi odmianami lilii, które zakupiłam niedawno i które zdążyły już wystartować (choć nie wszystkie).
Trzeciej jeszcze w ogóle nie widać. Hm...
Natomiast tak wyglądają te, o których pisałam tutaj:
Sama już nie wiem, która odmiana jest która, ale czy to ważne?
Planuję dziś lub jutro zabrać się za balkon, a konkretnie zapełnić skrzynki kwiatami. Noce nie są już tak bardzo chłodne, mam nadzieję, że przymrozki już nie wrócą. Oczami wyobraźni widzę te kolorowe kaskady kwiatów spływające z balkonu! Moje serce podskakuje z radości na myśl o sianiu, przesadzaniu i kupowaniu kwiatów.
A jak tam Wasze balkony, działacie?
A jak tam Wasze balkony, działacie?
Miłego weekendu Wam życzę, korzystajcie z pogody :-)
Piękne lilie! Życzę Ci aby te wspaniałe Królowe jak najdłużej zdobiły Twój balkon! Miłego weekendu!
OdpowiedzUsuńJuż niedługo Twoje lilie zakwitną.
OdpowiedzUsuńJuż czuję ten zapach :)
OdpowiedzUsuńJak pięknie wychodzą do światła, czekam na zdjęcia jak zakwitną :)
OdpowiedzUsuńNo u mnie dopiero co ziemię nawieźliśmy pod uprawę, o ogródku na razie mogę pomyśleć, dopiero będę działać za rok :)
OdpowiedzUsuńNa pewno będą piękne :)
OdpowiedzUsuń