"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

poniedziałek, 28 kwietnia 2014

Makramowe bransoletki

Dziś chciałabym podzielić się z Wami moją twórczością w temacie... bransoletek :) Może ostatnio jestem trochę monotematyczna, ale takie "ploty" wzięły mnie na całego!
Okazało się, iż podobają się one na tyle, że wykonałam jeszcze kilka innych. I tak oto powstały bransoletki z grubszego niż do tej pory sznurka 1,5mm z dużymi "koralami", natomiast zakończenie stanowią kule hematytu. Całość jest bardzo stabilna. Obwód regulowany sznurkiem, bardzo łatwe w zakładaniu, ładnie układają się na nadgarstku.

Jasna purpura:



Soczysta wiśnia:
Błękitna:


 
 
Bardzo ciekawe bransoletki, pasujące zarówno na co dzień, jak i na większe wyjście. Wykorzystana technika zawsze przyciąga wzrok otoczenia.
Wszystkie znalazły już właścicielki, co mnie bardzo cieszy :-) 

Pozdrawiam Was serdecznie... i czekam co też ciekawego przyniesie kolejny tydzień :-)

niedziela, 27 kwietnia 2014

Nadleciały sowy - kolejne filcaki

Witam!
Te filcowe sówki uszyłam już dość dawno, jeszcze przed Bożym Narodzeniem, a że nie miałam okazji Wam ich okazać, czynię to teraz :)





Do miłego :-)

sobota, 26 kwietnia 2014

Bransoletka na Wyzwanie - "Kolory Meksyku"

Witam Was weekendowo :)
Dziś kolejna makramowa bransoletka. Pomysł na jej wykonanie zrodził się po znalezieniu na blogu Magii tworzenia kolorowego wyzwania, którego tematem są "Kolory Meksyku", a na który postanowiłam popełnić coś i ja :-)
Meksyk kojarzy mi się z niezwykle bogatą paletą barw, z kolorowym, rajskim ptakiem. Meksykanie uwielbiają wyraziste barwy. Tam nawet domy są kolorowe: najczęściej niebieskie, zielone, pomarańczowe lub granatowe. To umiłowanie do kolorów widać na każdym kroku, np. w strojach, gdzie każdy region ma swoje barwy jak również na talerzu potrawy muszą być kolorowe :-)
Mając takie skojarzenia o Meksyku, wykonując tę bransoletkę postawiłam na właśnie taką optymistyczną kolorystykę.  

Z wielką radością zabrałam się do pracy i szczerze mówiąc jestem bardzo zadowolona z efektu.

Zgłaszam tę bransoletkę na wyzwanie "Kolory Meksyku" i oświadczam, że praca jest wykonana przeze mnie według mojego pomysłu :-)   
Meksyk - miejsce, gdzie można nacieszyć oczy pięknymi kolorami :-) 

http://magiatworzenia-sklep.blogspot.com/2014/04/wyzwanie-1-kolory-meksyku.html


piątek, 25 kwietnia 2014

Podwójna Shamballa "Perłowa" - typ II

Witam wszystkich, w tym nowych obserwatorów, bardzo mi miło, że zaciekawiły Was moje prace, mam nadzieję, że zostaniecie na dłużej :-)
Ostatnio więcej plotę niż filcuję, a to za sprawą makramy, która ujęła mnie na dobre. Dziś chciałabym Wam pokazać (podobnie jak w poprzednim poście) podwójną Shamballę w nieco innym splocie - mówiąc kolokwialnie -
bransoletkę "zygzak" z dwoma rzędami koralików :)
Rozmiar bransoletki jest oczywiście uniwersalny, dzięki "ściągaczowi". 


Ciekawa jestem, który splot bardziej przypadł Wam do gustu?
Pozdrawiam ciepło życząc słońca jak najwięcej!

poniedziałek, 21 kwietnia 2014

Podwójna Shamballa "Perłowa" - typ I

Witajcie Kochani! 
Jak Wam mijają święta? U nas w domu same pyszności i smakołyki. A, że w naszym regionie w tegoroczne święta Wielkanocne pogoda dopisała w 100% - było słonecznie i ciepło, po świątecznym śniadanku wybraliśmy się na niezwykle długi spacer do lasu :-)
Dziś chciałabym Wam pokazać bransoletkę, którą rano uplotłam :) Tym razem pokusiłam się o wykonanie podwójnej shamballi, którą łatwo się reguluje, zakłada i dopasuje do każdego nadgarstka.
Myślę, że z powodzeniem może być eleganckim dodatkiem do m.in. świątecznej kreacji lub świetnym prezentem:)
Co o niej myślicie?





I kilka zdjęć w plenerze:) 




Powiem Wam w tajemnicy, że w planach mam jeszcze inne wersje kolorystyczne, ponieważ plecenie tej bransoletki dało mi naprawdę dużo satysfakcji! 
Miłego świątecznego wieczoru Wam życzę!

sobota, 19 kwietnia 2014

Bransoletka z "Kluczem" - wyzwanie Kreatywnego Kufra

Witajcie moi Drodzy :-)
Zainspirowana wyzwaniem Kreatywnego Kufra wyplotłam bransoletkę metodą Shamballa z motywem klucza.


Bransoletka pasuje na każdą rękę (regulacja długości poprzez przesuwanie sznurka).

Zgłaszam tę bransoletkę na wyzwanie i oświadczam, że praca jest wykonana przeze mnie według mojego pomysłu :-) 

Kochani! Życzę Wam zdrowych, pogodnych, Świąt Wielkanocnych, 
wiosennego nastroju, serdecznych spotkań w gronie rodziny i wśród przyjaciół oraz wesołego "Alleluja"!

niedziela, 13 kwietnia 2014

Aloe aristata - kolejny sezon

Witajcie moi Drodzy! 
Dziś na szybko chciałam podzielić się z Wami etapami rozkwitu aloesa tej wiosny :)  Jako, że znowu zrobił mi niespodziankę, wielkie 3-krotne: "Hip hip hura!"








Szkoda, że na dzień dzisiejszy zaczyna przekwitać.

Zmieniając temat - Wiecie, że wczoraj było ulubione święto łasuchów - "Dzień czekolady"!
Kostkę, rządek czy tabliczkę? Ile jesteście w stanie jej spałaszować? Jaką lubicie najbardziej?

Przyznam się, że uwielbiam mleczną z bakaliami (hm... tak, tak, oczywiście pamiętam o noworocznym postanowieniu dot. słodyczy... ehm... tzn., w myśl przekonania, że słodkie przekąski dają szybki zastrzyk energii, prawda? :)
Pozdrawiam Was czekoladowo :-)

środa, 9 kwietnia 2014

Bransoletka Shamballa - "morska"


Witam serdecznie wszystkich czytaczy i oglądaczy mojego bloga, w tym nowych obserwatorów, bardzo mi miło, że zaciekawiły Was moje prace, mam nadzieję - zostaniecie na dłużej :-)
Bardzo polubiłam zaplatanie bransoletek metodą makramy. Muszę przyznać, że w tym temacie moja pasja rozwija się dość dynamicznie. Najlepiej pracuje mi się na sznurkach woskowanych   o grubości 1mm do 1,5mm. Dziś pokażę Wam nową błyskotkę, którą zaplotłam właśnie tą techniką. Co o niej myślicie?


Dziękuję wszystkim za odwiedziny i pozdrawiam w dość chłodne, słonoczno-deszczowe popołudnie:)

sobota, 5 kwietnia 2014

Filcowe psy - breloki

Dziś kolejne po filcowych kotkach-brelokach efekty mojej radosnej pracy twórczej. Po kociej serii pora na psy. Pod igłę poszli: 
1. mały buldożek francuski:



2. bokserek (3D!):


3. Airedale Terriers

Pozdrawiam weekendowo :-)

wtorek, 1 kwietnia 2014

Lilie - kolejny sezon

Najwyższy czas aby poważnie zacząć myśleć i zadziałać coś na swoim balkonie... w maju planuję uroczyste otwarcie sezonu balkonowego! Jaki będzie w tym roku? Mam dylemat czy zdecydować się na jeden kolor kwiatów (kiedyś myślałam o dominującej bieli), zaaranżować pełnię kontrastów czy może postawić tylko na te wonne?
Zeszłoroczna aranżacja podobała się rodzinie, Wam i sąsiadom, więc może zastosować te same, sprawdzone już rośliny z  drobnymi zmianami w nieco innej konfiguracji?
Jednego jestem pewna: ponownie będą liliowce.
Po jakże pozytywnych doświadczeniach z minionego sezonu (część I, część II) mogę kolokwialnie powiedzieć, że są to byliny stworzone dla leniwca... minimum wysiłku, maksimum efektu! Niedawno zakupiłam kilka innych odmian:
Szkoda, że na prawdziwe szaleństwo liliowców trzeba poczekać aż do lipca!