"Każdy człowiek jest innym kwiatem w ogrodzie wszechświata. Dlatego emanuje sobie tylko właściwym pięknem" Aldona Różanek

poniedziałek, 14 grudnia 2015

Perminkowy garbusek II "Red Car: Harbour"

Za oknem, no cóż, sami wiecie, szaro, ciemno, mokro, wietrznie... Totalna chlapa i wszystko jakieś takie brudne i lepkie od wilgoci. Dlatego na przekór smętnej aurze szerokie uśmiechy wystąp! Niech odezwie się duch optymizmu!
Aby przetrwać ten straszny okres, gdy mam czas, chętnie zapadam się z robótkami w miękkościach kanapy, gdzie niedawno ukończyłam drugi perminek, a że nie było czasu umieścić fotek, tak więc nadrabiam zaległości.

Obrazki nie są imponujących rozmiarów, za to są bardzo wdzięczne, a efekt zyskują dzięki kompozycji szarości i konturów.


Perminki coś w sobie mają, że jak człowiek raz na niektóre spojrzy, to już przepadł :)

Wyszyłam je na jednym kawałku kanwy, planuję je potem razem oprawić.
Niestety nadal największy problem mam ze zdobyciem ramki przewidzianej na tryptyk z małymi, kwadratowymi okienkami... dlatego też myślę, że nie prędko zaprezentuję je w całej okazałości.

Następny raczej nie prędko, bo w planie mam inne rzeczy.
Dziękuję Wam za motywujące komentarze, które mobilizują mnie niesamowicie!
Do napisania niebawem! Pa.

6 komentarzy:

  1. Fajnie wygląda czerwony VW Garbus na tle szarości :) Pozdrowienia!

    OdpowiedzUsuń
  2. Piękne są te hafciki Myślę, że jako tryptyk będą wyglądać świetnie.
    Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  3. Teraz już świetnie wygląda, a gotowe będzie z pewnością śliczne. * Musimy jakoś przeżyć odejście naszych obserwatorów, nie wiedząc nawet z jakiego powodu. Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  4. :) Świetny, też mam na kompie zapisaną gdzieś tą historykę garbuska, ma zamiar kiedyś się za nią zabrać :)

    OdpowiedzUsuń