Kochani, dziękuję za przemiłe słowa pod adresem poprzedniej pracy. Dodajecie mi chęci do dalszego kreatywnego działania!
A jeśli macie wolną chwilkę, usiądźcie ze mną, przeciągnijcie się
porządnie w ten piątkowy poranek (wiem, że przy komputerze się garbicie :-) i zobaczcie co u mnie.
Jakiś, niezrozumiały dla mnie, zastrzyk energii spowodował, że podczas tegorocznego urlopu postanowiłam nauczyć się haftu krzyżykowego. Zaczęłam odwiedzać różne strony, poradniki i zgłębiałam temat. Powoli, po nitce do kłębka. Wybrałam prosty wzór, który naszkicowałam na kanwie (aida) i zaczęłam stawiać mulinowe krzyżyki. To znaczy najpierw półkrzyżyki, a potem wracałam uzupełniając do całości. Wybrany samodzielnie motyw angażuje i zachęca do pracy, daje radość z efektów. To mój debiut w dziedzinie haftu, wybaczcie proszę niedoskonałości. A moje początki wyglądały tak:
strona prawa...:...strona lewa:
Potem więcej...
...i więcej krzyzyków:
Tu jeszcze bez fryzury:
...a tu już prawie uczesany:
W tym miejscu chciałabym pochwalić się ukończonym 'dziełem'.
Przed Państwem... Bart Simpson!
Chciałam, żeby linie konturowe miękko opływały haft, czy tak jest, oceńcie proszę sami.
Z ciekawością i niecierpliwością dziobałam krzyżyki na kanwie, ale i z obawą, że coś sknocę i cały dotychczasowy efekt pryśnie. Jak zawsze pracę poddaję Waszej ocenie.
Do napisania niebawem! Pa.
Yo he hecho y sigo haciendo mucho punto de cruz, me entretiene bastante.
OdpowiedzUsuńSaludos.
Muchas gracias! Saludos :-)
UsuńŚwietny debiut Joasiu! Krzyżyki równiutkie, wyglądają świetnie. Bart Simpson jak żywy. Jestem bardzo ciekawa co teraz wyhaftujesz? Cieplutko pozdrawiam i życzę Ci miłego weekendu.
OdpowiedzUsuńDziekuję Ewuniu :) Bardzo mi sprawilaś radość tak mówiąc szczególnie, że to mój pierwszy raz w haftowaniu i nie spodziewałam sie pochwał. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńBart wyszedł super :)
OdpowiedzUsuńDziekuję :-) Mam nadzieję, że bedzie mi szło coraz to lepiej :)
UsuńNie no, super Ci idzie, podziwiam...i pozdrawiam serdecznie, Yolca
OdpowiedzUsuńDziekuję pięknie! Nie spodziewałam się, że komuś się spodoba :) Miłe zaskoczenie.
UsuńŚwietny debiut.
OdpowiedzUsuńDziękuję bardzo :-)
UsuńPozdrawiam jeszcze wakacyjnie!
Jak na pierwszy raz, krzyżyki wyszły fajnie. Nie będę za bardzo chwalić, bo sama też doskonałością krzyżyków nie zawsze mogę się poszczycić, ale ważne iż podjęłaś próbę z igłą i nitką.
OdpowiedzUsuńObrazek świetny, możesz dalej ćwiczyć ten haft aż dojdziesz do wprawy by być w pełni zadowoloną.
Proszę odezwij się do mnie przez kontakt pod moim profilem, to coś Ci doradzę na prywatnie odnośnie kanwy i sposobu szycia.
Pozdrawiam)
Z chęcią skorzystam (a w zasadzie - skorzystałam już) z Twoim porad, za które pięknie dziekuję! :-) Przyznaję, że wciągnęły mnie te krzyżyki. Mam chęć na więcej :-) Pozdrawiam Cię Danusiu bardzo serdecznie!
UsuńNo rewelacja wyszło :)jak na pierwszy raz :) masz talent :)
OdpowiedzUsuńDziękuję pięknie, cieszę się bardzo! Pozdrawiam!
Usuń